Pisowcy deliberują wokół poselskiego projektu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Nowelizacja ma zmusić amerykańskiego właściciela stacji telewizyjnej TVN do sprzedania 51 proc. akcji spółki polskiemu partnerowi. Ponieważ poważnych graczy posiadających stosowną gotówkę nie jest wielu, przypuszczalnie nabywcą byłaby państwowa telewizja lub jakaś państwowa super-spółka typu Orlen. Oczywiście można się zżymać, że druga a może pierwsza najważniejsza telewizja w kraju, takim jak Polska, posiada wiodący kapitał zagraniczny. Wyobraźmy sobie podobną sytuację w Stanach Zjednoczonych, Niemczech lub Rosji. Natomiast dążenie do monopolizacji mediów przez tworzenie narodowego koncernu prasowo-telewizyjnego to się skończy tak, jak już się kiedyś skończyło. Potężny ongiś, prawdopodobnie największy na świecie koncern medialny RSW ( Robotnicza Spółdzielnia Wydawnicza) został pokonany przez facetów z powielaczami i krótkofalowców.