8:00 — 19:00

Pra­cu­je­my Ponie­dzia­łek — Sobota

+48 668 935 668

Dzwoń w Każ­dej Sprawie.Tu i Teraz!

NA POHYBEL …. żeby nonsens i głupota nie zawsze
miały przewagę
a

Portal Crowfundingowy

MISJA!

Nie poma­ga­my. My szko­dzi­my. Szko­dzi­my tym i temu, któ­rzy szko­dzą wam.  Chce­cie pomóc ? —  musi­cie im zaszko­dzić. Uszko­dze­nie zła jest czy­nie­niem dobra. Pozo­sta­jąc obo­jęt­nym na zło sta­jesz się współ­spraw­cą. Wstań i walcz. Zmie­niaj świat !

Może nie jesteś sam ! Poznaj siłę Tłu­mu !  Znajdź tych, któ­rzy myślą,  jak Ty !

WYMIERZ POLICZEK WSZELKIEMU ZŁU !

Poma­ga­nie jest szla­chet­ne. Mają­cych miej szczę­ścia w życiu trze­ba wspie­rać. Jed­nak to nie potrze­bu­ją­cy sta­no­wią zagro­że­nie. Naj­wię­cej zła wyrzą­dza­ją, ci któ­rzy pomo­cy nie potrze­bu­ją. Ludzie, przed któ­ry­mi ostrze­ga­li was rodzi­ce. Uro­śli w siłę ! Obro­śli we wła­dzę! Mają gdzieś publicz­ne dobro, postęp i sens ! Sto­ją na cze­le regresu.

POMAGAĆ TO ZA MAŁO!

Mało poma­gać ! Trze­ba wal­czyć !  Poma­ga­nie bied­nym to jesz­cze nie poko­na­nie bie­dy.  Na pohy­bel bie­dzie ! Poma­ga­nie skrzyw­dzo­nym to jesz­cze nie poko­na­nie krzyw­dzą­cych. Na pohy­bel zło­czyń­com ! Uświa­da­miać okła­ma­nych – to już nas nie zada­wa­la. Na pohy­bel  oszu­stom !  Łaj­da­kom, głup­com, kana­liom na pohybel !

KLAWIATURĄ WYWALCZYSZ WIĘCEJ NIŻ KARABINEM

Minę­ły cza­sy, kie­dy ludzie zma­ga­li się włócz­nia­mi, łuka­mi i bom­ba­mi. Tyra­nom nie gro­zi już deka­pi­ta­cja, cios topo­rem w twarz lub skry­to­bój­stwo. Te meto­dy zarzu­ca­my. Mia­ły cha­rak­ter nie­od­wra­cal­ny, co bywa­ło kło­po­tli­we,  gdy­by­śmy z jakichś wzglę­dów dzia­ła­li pod wpły­wem błę­dów. Obec­ne woj­ny toczy­my na sło­wa i faktury.

KIJE ZOSTAWIAJĄ SINIAKI ! SŁOWA ŁAMIĄ KOŚCI !

Zmia­ny cywi­li­za­cyj­ne, spo­wo­do­wa­ły, że tra­dy­cyj­ne spo­so­by, kon­tro­li spo­łecz­nej nad nie­umiar­ko­wa­niem wła­dzy prze­sta­ły dzia­łać. Mefi­sto­fe­les z Bel­ze­bu­bem – try­um­fu­ją. Gaze­ty umie­ra­ją. Wła­dza poło­ży­ła łapę na kol­por­ta­żu. Tele­wi­zje są prze­ku­pio­ne. Por­ta­le pro­sty­tu­ują się za  rekla­my. Nikt nie liczy się z kry­ty­ką prasową.

Sądy są opie­sza­łe. Rzecz­ni­cy praw wsze­la­kich, upo­li­tycz­nie­ni i nie­mra­wi. Zwy­kły czło­wiek osa­mot­nio­ny, bez­bron­ny i pozba­wio­ny moż­li­wo­ści odwetu.

Daje­my wam nową broń, moż­li­wo­ści i skuteczność !