8:00 — 19:00

Pra­cu­je­my Ponie­dzia­łek — Sobota

+48 668 935 668

Dzwoń w Każ­dej Sprawie.Tu i Teraz!

ZA OŁTARZEM ORGAZM a

Służba Bezpieczeństwa PRL tuszowała kościelną pedofilię

Tele­wi­zja naro­do­wa odnio­sła się do mate­ria­łu impe­ria­li­stycz­nej tele­wi­zji ame­ry­kań­skiej, z któ­re­go wyni­ka­ło, że biskup Karol, póź­niej­szy papież, wie­dział o mole­sto­wa­niu malucz­kich przez księ­ży. Dość libe­ral­ny sto­su­nek Karo­la do zbo­czeń­ców wyni­kał z tego, że kar­dy­nał ksią­żę Sapie­ha, któ­re­go był pro­te­go­wa­nym, był peda­łem. Ame­ry­kań­scy sie­pa­cze wyka­za­li, że biskup Karol, zamia­tał pod dywan, w każ­dym razie chro­nił mole­stu­ją­cych, zsy­ła­jąc ich na pod­rzęd­ne pla­ców­ki wal­ki ewan­ge­licz­nej w kra­ju i poza nim.

HANIEBNY ATAK

Aby ode­przeć, jak to TVP nazwa­ła: „Hanieb­ny atak na papie­ża Pola­ka” pozwa­ła przed kame­ry świad­ków obrony:

Grze­gorz Gór­ny publi­cy­sta „Sie­ci” – kwe­stio­nu­je praw­dzi­wość repor­ta­żu TVN — ponie­waż opar­ty został on na mate­ria­łach urą­ga­ją­cej praw­dzie, peere­low­skiej Służ­by Bezpieczeństwa.

Pau­li­na Guzik z redak­cji kato­lic­kiej TVP – utrzy­mu­je, że biskup Karol oczy­wi­ście wie­dział  o przy­pad­kach mole­sto­wa­nia, bo by musiał być z innej pla­ne­ty, żeby nie wie­dzieć, bo wła­ści­wie wszy­scy bisku­pi się z tym na świe­cie zmagali.

W koń­cu zwa­la z nóg wyzna­nie ostat­nie­go mece­na­sa abp. Grze­go­rza Rysia z Kurii Łódz­kiej : któ­ry rzekł był: „Jeże­li się będzie prze­pro­wa­dzać poważ­ne przy­zwo­ite bada­nia histo­rycz­ne tak, jak tego wyma­ga warsz­tat, to nie mam ani cie­nia wąt­pli­wo­ści, że papież się obroni.”

Z HISTORII SB

Zacznij­my od tej Służ­by Bez­pie­czeń­stwa, któ­ra była albo do dupy albo rze­czy­wi­ście zakła­ma­na do szpi­ku kości.

Był taki pra­łat Hen­ryk Jan­kow­ski, kape­lan Nie­za­leż­ne­go Związ­ku Zawo­do­we­go  „Soli­dar­ność”, któ­ry na ple­ba­ni gdań­skie­go kościo­ła św. Bry­gi­dy trzy­mał kasę  anty­ko­mu­ni­stycz­ne­go ruchu, rów­nież na wypła­ty dla Lecha Wałę­sy. Z racji tej donio­słej funk­cji, zami­ło­wa­nia do pie­nię­dzy, anty­se­mi­ty­zmu oraz odszcze­ki­wa­nia się czer­wo­nej wła­dzy w każ­dej spra­wie, śle­dzo­ny był przez bez­pie­kę przez całą dobę. Pod­słu­chi­wa­ny nawet w trak­cie naj­bar­dziej intym­nej aktyw­no­ści. Przez 15 lat.

No i w roku 2019, 30 lat po upad­ku komu­ny, oka­zu­je się, że ksią­żę kościo­ła H. Jan­kow­ski  łapał za mosz­ny chłop­ców oraz obma­cy­wał dziew­czyn­ki. Super Express nazwał go nawet „ Wstręt­nym Pedofilem”.

Spra­wa wypły­wa wte­dy, kie­dy posta­wio­ny został pomnik Jan­kow­skie­go. Ofia­ry mole­sto­wa­nia oba­la­ją ów monu­ment. Rodzi­na Jan­kow­skie­go zapo­wia­da wsz­czę­cie kro­ków praw­nych wobec pomó­wień. Na zapo­wie­dziach się skoń­czy­ło. Dewa­sta­to­rzy pomni­ka zosta­li przez sąd pra­wo­moc­nie uniewinnieni.

Oczy­wi­sta kwe­stia jest taka: jak to się sta­ło, że agen­ci SB prze­oczy­li tak istot­ną i obcią­ża­ją­cą Jan­kow­skie­go oko­licz­ność ?  Nie wie­dzie­li, czy spra­wę tuszo­wa­li ?  Komu­ni­stycz­na bez­pie­ka skry­wa­ła pedo­fi­lię we wro­gim sobie kościele ?

KSIĄDZ STANISŁAW SKORODECKI

Kolej­na poraż­ka bez­pie­ki doty­czy abp. Ste­fa­na Wyszyń­skie­go, któ­re­go swo­je­go cza­su inter­no­wa­no w klasz­to­rze w Komań­czy. Wyszyń­ski miał asy­sten­ta, oso­bi­ste­go spo­wied­ni­ka, księ­dza Sta­ni­sła­wa Sko­ro­dec­kie­go. Był pod opie­ką, obser­wa­cją bez­pie­ki mniej wię­cej w tym samym stop­niu, co Jan­kow­ski, czy­li na okrągło.

W roku 2002 znaj­du­ją się świad­ko­wie, któ­rzy jako mło­do­cia­ni, bra­li udział w orgiach sek­su­al­nych z udzia­łem księ­dza Sta­ni­sła­wa, po stro­nie pokrzyw­dzo­nych. Publi­ka­cja w Tygo­dni­ku NIE, ujaw­nia­ją­ca te świń­stew­ka, jak uwa­ża­ła pra­wi­ca,  spo­wo­do­wa­ła, że ks. Sta­ni­sław Sko­ro­dec­ki spa­lił się ze wsty­du a następ­nie uto­pił w Morzu Bał­tyc­kim. Pyta­nie jest zatem uza­sad­nio­ne. Czy bez­pie­ka wie­dzia­ła, że naj­bliż­szy współ­pra­cow­nik Wyszyń­skie­go jest pedo­fi­lem ? Chro­ni­ła gor­szy­cie­la, czy może uszło  to jej uwadze ?

KSIĄDZ FRANCISZEK CYBULA

Był też taki nie­ja­ki ksiądz Fran­ci­szek Cybu­la. Oso­bi­sty kape­lan pre­zy­den­ta Lecha Wałę­sy, kie­dy ten był pre­zy­den­tem. Wcze­śniej rów­nież z Wałę­są związany.

W każ­dym razie, naj­pierw pod inwi­gi­la­cją esbe­cji, któ­ra chcia­ła coś na nie­go zna­leźć. Następ­nie pod kura­te­lą Biu­ra Ochro­ny Rzą­du, któ­re mia­ło go chro­nić. Mimo tak sta­ran­nej obser­wa­cji oraz wie­dzy, jaką musia­ły orga­na pań­stwa posia­dać,  o tym, że Cybu­la był pedo­fi­lem dowia­du­je­my się dopie­ro, ze słyn­ne­go fil­mu Sekiel­skie­go „Tyl­ko nie mów niko­mu”,  dwa lata temu.  Cybu­la sam się przy­zna­je przed kame­rą, któ­rej obec­no­ści nie był świa­dom. Wałę­sa inda­go­wa­ny na temat, tłu­ma­czy z roz­bra­ja­ją­cą szcze­ro­ścią, że nie miał poję­cia, iż jego spo­wied­nik mastur­bu­je mini­stran­tów. No jasne ! Niby skąd miał­by wie­dzieć,  sko­ro naj­bar­dziej spe­cjal­ne służ­by tego pań­stwa nie wiedziały ?

GUZIK Z PĘTELKĄ

Pod­daj­my kry­tycz­nej ana­li­zie, w grun­cie rze­czy, bar­dzo odkryw­czą wypo­wiedź red. Pau­li­ny Guzik – któ­ra utrzy­mu­je, że Woj­ty­ła wie­dział — bo musiał wie­dzieć, bo takie spra­wy musia­ły mieć miej­sce w całym koście­le. Zatem przy­da­rzać się musia­ły w Polsce.

Roz­wiń­my tą myśl. W roku 2002 wybu­cha skan­dal w Bosto­nie po publi­ka­cji dzien­ni­ka  „The Boston Glo­be”, z któ­rej wyni­ka i w któ­rej dowie­dzio­no, że 11 proc. księ­ży kato­lic­kich miej­sco­wej die­ce­zji rucha dzie­ci. Sko­ro 11 proc. w Bosto­nie to zapew­ne też tyle w Nowym Jor­ku i na Flo­ry­dzie dowo­dzą dzien­ni­ka­rze. Uni­wer­sal­ny wnio­sek jest zatem:

sko­ro Woj­ty­ła musiał wie­dzieć, sko­ro musia­ło się to zda­rzać we wszyst­kich kościo­łach kato­lic­kich na świe­cie i muso­wy jest ów odse­tek 11 pro­cent – to zna­czy, że pedo­fi­lia jest koniecz­ną i nie­od­łącz­ną cechą kato­lic­kie­go kle­ru. Tak jak nosze­nie sutan­ny. Nie ma się czym eks­cy­to­wać. Zawsze wystę­po­wa­ła i będzie wystę­po­wać w koście­le. Wyni­ka z pra­wa wiel­kich liczb. Nie da się poko­nać praw sta­ty­sty­ki wol­ną i nie­przy­mu­szo­ną wolą. 2 plus 2 zawsze jest 4 bez wzglę­du na nasze zachcian­ki.  Rzec moż­na bru­tal­nie: księ­ża muszą,  choć może nawet nie chcą molestować.

KWADRATURA KOŁA

Kolej­ny pro­blem rozu­miem lepiej niż kto inny: Nie­ist­nie­nia wyj­ścia z tej opre­syj­nej, nie­przy­no­szą­cej kościo­ło­wi chlu­by sytuacji.

Kil­ka lat temu spo­tka­łem się z męż­czy­zną, w jed­nym z wro­cław­skich hote­li, któ­ry poda­wał się za księ­dza, funk­cjo­na­riu­sza miej­sco­wej kurii. Czło­wiek ten podzie­lił się ze mną nagra­niem audio, z posie­dze­nia dostoj­ni­ków tam­tej­szej archi­die­ce­zji. Kiep­skiej zresz­tą jako­ści, zro­bio­nym pota­jem­nie, jak utrzy­my­wał. Duchow­ni oma­wia­li przy­pad­ki pedo­fi­li wśród księ­ży w pod­le­głych im para­fiach. Kon­kret­ne, któ­re potem skoń­czy­ły się w sądach. Ponie­waż infor­ma­tor nie zgo­dził się  na sko­pio­wa­nie nagra­nia, zro­bi­łem notat­ki. Żad­na redak­cja, nie zde­cy­do­wa­ła się upu­blicz­nić tego arty­ku­łu (słusz­nie chy­ba) argu­men­tu­jąc, że mate­riał dowo­do­wy jest zbyt śli­ski a jego źró­dło wątpliwe.

Jed­na­ko­woż,  co wyni­ka­ło z tego kil­ku­dzie­się­cio­mi­nu­to­we­go nagra­nia ? Ogrom­na bez­rad­ność dostoj­ni­ków wobec pro­ble­mu. Mówiąc szcze­rze i po ludz­ku – bisku­pi i pomniej­si nie wie­dzie­li co z tym zro­bić !  Pada­ły róż­ne pro­po­zy­cje, tak­że bar­dzo zabawne.

ZROZUMMY ZANIM OCENIMY

Zatem zanim oce­ni­my, czy Woj­ty­ła robił źle czy nie, posta­raj­my się zro­zu­mieć tą nie­kom­for­to­wą, a zara­zem zda­je się koniecz­ną sytu­ację, z któ­rą zma­ga się kościół, jak widać nadaremnie.

W kon­tek­ście tych roz­wa­żań naj­bar­dziej wymie­rza­ją­cą kop­nia­ka uczci­wo­ści i zdro­we­mu roz­sąd­ko­wi jest wypo­wiedź bp. Grze­go­rza Rysia, któ­ry zale­ca rze­tel­ne histo­rycz­ne bada­nia, jakich jesz­cze nie było, zna­jąc z góry ich wynik, że wybie­lą one Wojtyłę.

Po co zatem w ogó­le je prze­pro­wa­dzać, sko­ro Ryś aprio­rycz­nie zna rezul­ta­ty. Żeby potwier­dzić obja­wie­nie archa­nio­ła Urie­la, któ­ry przy­szedł do Rysia we śnie i powie­dział, że Woj­ty­ła nie zawinił ?

WIAROŁOMNY KOŚCIÓŁ

Grzech pedo­fi­lii, to nie jest jedy­nie pro­blem oby­cza­jo­wy, kry­mi­nal­ny ale dla Kościo­ła fun­da­men­tal­ny. Oka­zu­je się, że nie­któ­rzy jego funk­cjo­na­riu­sze, wstę­pu­jąc do semi­na­rium, nie kie­ru­ją się powo­ła­niem, dusz­pa­ster­ski­mi pryn­cy­pia­mi oraz dąże­niem do tak zwa­nej świę­to­ści. Oni po pro­stu chcą sobie pochę­do­rzyć. Zaspo­ko­ić sek­su­al­ne chu­cie ! Nie ma, jak spu­ścić się do buzi 7‑letniej dziew­czyn­ce, któ­ra laskę zro­bić może na sto­ją­co. I jesz­cze moż­na jej na gło­wie posta­wić kufel piwa. Ide­al­na partnerka.

Napisał:

Robert Jaruga

NOTA REDAKCYJNA

Nota Redak­cyj­na, to sto­pień  dosko­na­ło­ści tek­stu, jaką zda­niem zespo­łu redak­cyj­ne­go osią­gnął autor mozo­ląc się przy komputerze.

Ów sto­pień wyra­ża­my w pro­cen­tach, ponie­waż wszyst­ko, co zawie­ra pro­cen­ty jest dużo bar­dziej god­ne uwa­gi niż to, co pro­cen­tów nie zawie­ra,  vide piwo bezalkoholowe.

Ide­al­ny tekst, czy­li taki, któ­ry nie ist­nie­je otrzymałby

100 PROCENT

Dziś dajemy:

0

Ponieważ :

- spra­wa jest na mia­rę być albo nie być narodu.

Bra­ku­je nam jed­nak, tego o co w każ­dym dobrym kry­mi­na­le cho­dzi – mia­no­wi­cie, kto zabił ?

Bez tych per­so­na­liów, nie moż­na powie­dzieć, że tekst jest stu­pro­cen­to­wy, bo nie jest.

O AUTORZE :

Jest suk­ce­sem repro­duk­cyj­nym ojca Józe­fa i mat­ki Marii. Jasno z tego wyni­ka, że uro­dził się w świę­tej rodzi­nie. Skoń­czył dzien­ni­kar­stwo w War­sza­wie i nauki poli­tycz­ne w Hamburgu.

Wol­no mu więc o sobie mówić, że jest praw­dzi­wym ham­bur­ge­rem. Pocie­sza go, że skła­da się z inte­li­gent­nej mate­rii o masie 1300 gra­mów (waga mózgu).

Mar­twi, że zli­cza­jąc masę 7,3 miliar­da mózgów zamiesz­ku­ją­cych Zie­mię wycho­dzi, że inte­li­gent­na mate­ria sta­no­wi pomi­jal­ny pro­cent mate­rii nie­in­te­li­gent­nej, z któ­rej skła­da się makrokosmos.

(Per­fek­cyj­ny w pie­lę­gna­cji swej inte­lek­tu­al­nej nie­za­leż­no­ści – przyp. red).

ZOSTAŃ AUTOREM 

bądź jednym z nas

Nawkładaj Autorowi ile wlezie


Formularz Kontaktowy

    SKOMENTUJ


    ALE…

    Możesz zamie­ścić swój komen­tarz  poni­żej. Być może obraź­li­wy, prze­śmiew­czy a nawet wul­gar­ny pod warun­kiem, że pod­pi­szesz go wła­snym imie­niem i nazwi­skiem figu­ru­ją­cy­mi w  doku­men­tach metrykalnych.
    Wszel­kie komen­ta­rze, któ­rych auto­rzy wsty­dzą się tego co myślą i co zatem idzie piszą, przez co rozu­mie­my nie­chęć do wyja­wia­nia swo­ich danych, będą usuwane.
    Jeże­li czu­jesz potrze­bę nawsa­dza­nia auto­ro­wi bez­po­śred­nio a chciał­byś być ano­ni­mo­wy, użyj for­mu­la­rza kon­tak­to­we­go powyżej.
    Two­je uwa­gi, zgryź­li­wo­ści oraz jak przy­pusz­cza­my rów­nież peany, tra­fią  do skrzyn­ki mailo­wej auto­ra. Wią­że się to z nie­bez­pie­czeń­stwem, że możesz nawet otrzy­mać jakąś odpo­wiedź, pro­po­zy­cję lub zostać wyzwa­ny na pojedynek.

     


    TY DECYDUJESZ, ILE ZAROBI AUTOR

    W życiu wydawcy nadchodzi ten krytyczny moment, kiedy trzeba zapłacić za opublikowany tekst.
    Po drugie żaden wydawca, tego nie lubi, bo chciałby wydawać wszystko z wyjątkiem pieniędzy.
    Po pierwsze musi on dokonać trudnej sztuki wyszacowania wartości artykułu, w oparciu o subiektywne kryteria, mogące być przecież krzywdzące.
    Aby pozbyć się tego pierwszego problemu, scedowaliśmy radość wyceny pracy redaktorów na czytelników.
    To Twoja decyzja wpływa na to :  czy będzie kaszanka, czy kawior ?
    Klikając na pieniążki poniżej przyznasz autorowi od 1 do 5 zł !

    Owego aktu sprawiedliwości możesz dokonać tylko raz ! 

    W rezultacie owych kliknięć, na koncie autora, pojawi się zagregowana kwota zadysponowanego przez czytelników wynagrodzenia (iloczyn średniej wyceny i liczby wyceniających).

    Te pieniądze w żaden sposób Cię nie obciążają. Nie są odejmowane, ani dodawane  do wartości Twojej subskrypcji. Nic cię zatem nie kosztują.

    Kierując się najwyższą starannością i uczciwością odpowiedz sobie na pytania :
    1. Ile jest warte, co przeczytałeś ?
    2. Na ile zmniejszyło strefę niewiedzy ?
    3. A może czytanie w ogóle zdeprecjonowało Twoje rozumienie świata?

    Dysponuj pieniędzmi pamiętając, że honorarium pomniejszone zostanie o podatek oraz składkę ubezpieczeniową, stanowiące razem ok. 48 proc. jego wartości.

    Brak komentarzy

    Co o tym myślisz ?