Prof. Krystyna Pawłowicz, sędzia Trybunału Konstytucyjnego, pojechała na krótkie wakacje do Sopotu. Wzięła ze sobą trzech ochroniarzy, co wytykają jej media a przecież mogłaby tylko dwóch, ilu poosiadał Tusk, kiedy był premierem. Rzeczywiście profesor Pawłowicz ma kłopoty z logicznym rozumowaniem. Nie uczy się na błędach. Powinna oprócz ochroniarzy zabierać ze sobą strażaka. Wszak jej ostatni wypad do wód, skończył się pożarem sanatorium.
Prezes linii lotniczych Ryanair, Michael O’Leary zagroził premierowi Morawieckiemu, że linia wycofa się z Polski, jeżeli premier nadal będzie go poniewierał opłatami w wysokości nigdzie na świecie nie znanymi. Ostatnimi czasy stawki za usługi Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej w regionalnych portach lotniczych wzrosły 70 proc., a opłat trasowe o 26 proc. ( cokolwiek to znaczy nie jest tanio ) — żalił się prezes premierowi. Wycofanie się irlandzkich linii lotniczych oznaczałoby, że przychody polskich lotnisk stopniałyby o 30 proc. Niektóre połączenia, głównie z Wielką Brytanią przestałyby istnieć.
W gminie Rajgród trzej mężczyźni zakochali się w pojemniku na śmiecie do tego stopnia, że nie mogli się powstrzymać aby go nie ukraść. Policja w rezultacie obławy natrafiła jednak na audi z przyczepką, na której znajdował się skradziony śmietnik. Złodzieje podkreślali, że najbardziej przypadła im do gustu estetyka oraz jakość wykonania pojemnika.
W całym kraju leśniczowie i gajowi wyłączają telefony swoje komórkowe, albowiem rozpoczął się sezon na doniesienia miastowych, przebywających na jesiennym wywczasie, którzy informują tychże, iż w lasach mordują, torturują i wbijają gwoździe w czoła. Te okrutne skojarzenia wywoływane są przez ryk jeleni, jakie właśnie rozpoczęły okres rui. Ryczą wczesnym rankiem lub późnym wieczorem, co jest zjawiskiem znanym, jako rykowisko. Kiedy jelenie ryczą to łanie się z nimi parzą. Eleganckie to nie jest ale kobiety lubią takie sprawy.
Lasy Państwowe w ramach akcji “Dla lasu, dla ludzi” stworzyły film promocyjny o pięknie polskiej przyrody, mocą 492 tys. zł. Jedna ze scen przedstawia ptaka lecącego tuż nad taflą wody. Opozycyjni sygnaliści wykryli, że owym ptakiem jest długoszpon żółtoczelny występujący w Meksyku, Ameryce Środkowej i na Karaibach ale nie w Polsce. Nie występuje ? Ale będzie występował ! Pan Macierewicz to wyjaśni a Pan Morawiecki się za to weźmie !
A na autostradzie A4, w pobliżu węzła Krapkowice, 35-letni kierowca wysiadł z osobowego samochodu marki volvo. Wspiął się na wiadukt. Skoczył na jezdnię tak, że wpadł do szoferki, przez wybitą szybę ciężarówki marki volvo – prowadzonej przez innego 35-latka. Jeden z 35-latków nie żyje. Owe osobliwe koincydencje mogą świadczyć, że jednak nie jesteśmy wyłącznie ofiarami bezgranicznej subiektywnej przypadkowości.
W budynku Sądu Rejonowego w Kraśniku, 52-letni mężczyzna oblał siebie i pomieszczenie sądowej poczekalni benzyną grożąc, że się podpali zapalniczką piezoelektryczną. Było to wynikiem niezadowolenia ze standardów kraśnickiego wymiaru sprawiedliwości, który w rezultacie irytującej opieszałości, staje się niesprawiedliwy. Jednak dzięki tej przewlekłości – nikomu nic się nie stało. Zanim znaleziono sądowego mediatora, który miał był wyperswadować desperatowi samobójcze zapędy, ten zatruł się oparami węglowodorów. Stracił przytomność. Teraz jest w szpitalu. Ale jak wyjdzie, miejscowa sprawiedliwość dopiero da mu popalić.
Funkcjonariusze Komendy Policji w Szczecinie nie dotarli na bardzo pilną interwencję. Jak przekazała Paulina Heigel, rzecznik tejże policji, wiozący ich na sygnale radiowóz, nagle przewrócił się na dach. Pozostał w bezruchu, stojąc do góry kołami. Policjantom bardzo trudno było opuścić pojazd. Dokonali tego głowami do dołu, stąpając ostrożnie na rękach. Nie odnieśli obrażeń. Ów zawiły stan rzeczy nie został jeszcze do tej pory wyjaśniony, ale specjalna policyjna komisja pracuje nad sprawą.
Ledwo podniesiono rękę na kretyński wymóg, obowiązujący w Polsce od początków motoryzacji, obligujący do zmiany tablic rejestracyjnych, każdorazowo przy odsprzedaży pojazdu (co ma być zlikwidowane 31 stycznia przyszłego roku), pojawili się przeciwnicy tego rozwiązania. Ogólnopolskie Stowarzyszenie Producentów Tablic Rejestracyjnych uważa, że póki co, powinno się zmienić wszystkie lub prawie wszystkie tablice w pojazdach ( jest ich 30 mln) ponieważ te dotychczasowe są złe. Są złe, bowiem cyfrę „8” można zmienić na „3”. Cyfra „0” oraz litera „O” wyglądają podobnie, rzec można do złudzenia tak samo. No i czcionka tablic powinna być bardziej wytłuszczona. Byłaby łatwiejsza do rozróżnienia dla automatów czytających rejestracje, używanych na autostradach, przez straże miejskie i policję. Motory i motorowery powinny mieć czarne cyfry na pomarańczowym tle. Twierdzenie, że Eugeniuszy zawsze jest więcej niż geniuszy, wzięło się właśnie z obserwacji, że pomysłodawców rzekomego postępu nigdy nie ubywa.
Prokuratura Warszawa-Wola umorzyła śledztwo w sprawie kradzieży pieniędzy z bankomatu w podwarszawskich Mościskach, która miała miejsce w kwietniu tego roku, z powodu niewykrycia sprawców. Przypomnijmy. Niewykryci sprawcy ukradli najpierw koparkę, za pomocą której ukradli bankomat, z którego ukradli kasetki z pieniędzmi a z tych kasetek ukradli pieniądze. Straty szacowano na 260 tys. zł. Był to drugi zamach na rzeczony bankomat w ostatnich miesiącach dokonany przez niewykrytych sprawców. Bankomat został odbudowany w tym samym miejscu, co poprzednie. Nie, że chcielibyśmy coś sugerować.
„ Pamiętam tylko wzrok tego żubra, tą jego czarną twarz, te rogi. I pamiętam moment uderzenia. (…) Schroniłam się za brzozą, która rosła dosłownie z boku” – relacjonowała pani Grażyna Zabrocka, która przeżyła atak żubra — w miejscowości Jelonka, w gminie Dubicze Cerkiewne, nieopodal Puszczy Białowieskiej. W rezultacie ataku bestii, Zabrocka złamała szyjkę kości udowej, co wiązało się z koniecznością operacyjnego wszczepienia implantu. Żubry nie należą do największych intelektualistów pośród zwierząt ale w ich żubrzych móżdżkach powinna być ta odrobina mądrości, aby nie eksterminować gatunku, który objął ich ochroną ścisłą. Bo to się może zmienić.
Jak podała telewizja Tvn24, inflacja w sierpniu wyniosła 5,4 proc. co jest rekordem dwudziestolatki. Jednocześnie ta sama telewizja emituje reklamy, z których wynika, że staniała papa w Leroy Merlin oraz 1000 innych produktów, drugi smartfon można nabyć za złotówkę a wakacje w Turcji są praktycznie za darmo. Wykrycie w strumieniu informacji tych budzących dysonans poznawczy i chaos światopoglądowy nie powinno przekraczać percepcji przeciętnych specjalistów od kontent marketingu. Tak nam się przynajmniej wydaje.
Policja drogowa z Pruszcza Gdańskiego, w ramach akcji „Zmniejsz prędkość, zwiększ myślenie” proponowała złapanym na gorącym uczynku przekraczania dozwolonej prędkości kierowcom, wypicie szklanki soku cytrynowego i pouczenie lub mandat i pouczenie. Zatrzymywano też prawidłowo jeżdżących, którzy w nagrodę otrzymywali pluszowe maskotki. I tak źle i tak nie dobrze – jeżeli komuś się spieszyło.